Edwardowi Griegowi

w dzikim ogrodzie na Wzgórzu Trolli

gdzie jedynie wycięto ścieżki

którymi schodziłeś nad fiord

do rybaków

w poszukiwaniu natchnienia

gdzie wsłuchiwałeś się

w ptasie trele

gościłeś pod sosnami

wszystkich swoich przyjaciół

 

w dzikim ogrodzie

młody skrzypek zagrał

Wesele w ogrodzie trolli

radośnie

cudnie

lecz znowu…

nie dla mnie