niepotrzebne
zapomniane
ukradzione
życie zamknięte w stercie zdjęć
uroczysta codzienność
i świąteczna zwyczajność
niknąca nad rzeką
w niedzielne popołudnie
zaginiony początek
czy ktoś go odnajdzie?
niepotrzebne
zapomniane
ukradzione
życie zamknięte w stercie zdjęć
uroczysta codzienność
i świąteczna zwyczajność
niknąca nad rzeką
w niedzielne popołudnie
zaginiony początek
czy ktoś go odnajdzie?